poniedziałek, 19 marca 2012

10.# Gdybyś wyjechał później...

                                      Oczami Harolda
- Ja pierdole, Styles - krzyknął Liam kiedy wszedł do pokoju i zobaczył swoją panienkę w moich objęciach. Nieźle musiał się wkurzać, już wyglądał jak jedna wielka buraczanka.
- Po nazwisku to po pysku Payne - mruknąłem i zmuszając siebie wstałem, by z robić z tatusiem niedźwiadka. Zawsze tak robiliśmy, pomysł Louisa.
- Co ty tutaj z nią robisz Harry?
- O jednak pamiętasz jak mam na imię, a tak o obdarowuję ją moimi magicznymi plemnikami, nic poza tym - wzruszyłem ramionami. Zagotował się i już chciał mi zrobić pizdę po okiem, ale do pokoju wpadł Zayn z Louisem, a za nimi koniecznie musiał przyjść pasztecik Niall.
- Hazziątko wróciło! Awww - powiedział Louis, który zaczął szczypać mnie w policzki jak małe dziecko.
- Jaaa piee - chciałem dokończyć, ale marchewka zamknął mi usta swoim wielkim pomarańczowym palcem.
- Daj mu spokój Tomlinson - odepchnął go ode mnie Zayn, a Liam w tym czasie wyniósł z pokoju Kath. Była taka piękna nawet wtedy kiedy zaśliniła mu całą koszule.
- Mogę dzisiaj z Tobą spać? - usłyszałem cichy głos Nialla.
- A co szynka i boczek odpoczywają od Ciebie? - poruszyłem brwiami i zaśmiałem się.
- Stęskniłem się - wzruszył ramionami, a ja tylko pokręciłem głową i machnąłem ręką, że tak. Poszedłem wziąć sobie prysznic i kiedy tak się kapałem do łazienki wbiła mi jakaś dziewczyna.
- Ruchasz się czy trzeba z Tobą chodzić? - powiedziała i uśmiechnęła się do mnie kusząco, ale spławiłem ją. Kurdę Styles co się z Tobą dzieje? Po chwili już leżałem w łóżku, a obok mnie leżał Niall, który kurczowo obejmował swoją wielką szynkę. Jestem ciekaw czy wszyscy Irlandczycy chodzą spać z wielkimi szynkami.

                                     Oczami Katheriny
Obudziłam się rano z tak wielkim bólem głowy jak jeszcze nigdy. Od razu wparowałam do łazienki i hektolitrami wypijałam wodę z kranu połykając w między czasie tone tabletek na kaca. Stałam sobie tak i połykałam lejącą się wodę kiedy do łazienki weszła jakaś nieznana mi dotąd dziewczyna.  Domyśliłam się, że była wczoraj na imprezie krótka sukienka i wczorajszy makijaż zdecydowanie rzucały się w oczy. Jej krótkie blond włosy odstawały od głowy, ale i tak była piękna.
- Oj sorry - mruknęła pod nosem i już zaczęła wychodzić.
- Ta - wzruszyłam ramionami i szybko dodałam - a ty to kto? - o tak zachowywałam się nie mile.
- Amy, sąsiadka z naprzeciwka - powiedziała i uśmiechnęła się szeroko. Do łazienki wszedł śpiewający Zayn bez koszulki.
- Nie da Ci tego ojciec, nie da Ci tego matka co może dać Ci dzisiaj sąsiadka z naprzeciwka - szczerzył się jak głupi. Chwalił się skubany na prawo i lewo jakie to ma zajebiście białe kły, a Amy od razu go przytuliła. No to kaloryferek już jest zajęty. Śmiejąc się wyszłam omijając wymieniających się śliną kochanków. Ubrałam wczorajszą sukienkę i zeszłam na dół.
- Musisz mi kiedyś pokazać to miejsce - usłyszałam nieznany mi dotąd głos i szybko weszłam do kuchni. Długo włosa brunetka rozmawiała i być może kręciła z moim chłopakiem. Nie ma co kleiła się do niego jakbym ją co najmniej super glu przykleiła. Odchrząknęłam po chwili, ponieważ zakochani nawet nie zwrócili na mnie uwagę.
- O Kath, to jest Serena sąsiadka z naprzeciwka - powiedział uśmiechnięty Papa.
- Bliska sąsiadka? - sarkastycznie się uśmiechnęłam i usiadłam na blacie w kuchni cały czas się na nich patrząc.
- Podobno chodziłaś z Harrym? Tak? Dzisiaj go tutaj widziałam i chciałabym go zaprosić na mój nowy pokaz mody z resztą Ciebie i Liama też zapraszam - uśmiechnęła się do mnie delikatnie, każde słowo wypowiadała tak delikatnie i subtelnie, że aż mnie to wkurzyło, albo po prostu zrobiłam się zazdrosna i nagle poczułam ten strzał prosto w moje serce. Harry był tutaj dzisiaj, ten Harry któremu wyznałam miłość, ten Harry, który w wywiadzie mówił, że mnie stracił. Zagotowałam się i popatrzyłam na Liama.
- Serena to już jest przeszłość, Harry pojawia się i znika więc nie wiem czy przyjdzie - powiedział w końcu Liam.
- Przyjdę z przyjemnością Sereno. Cześć tatku - odpowiedział Harold, który oczywiście musiał znaleźć się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie. Podszedł i obślinił policzek mojemu chłopakowi, zatkało mnie. Harry był jeszcze przystojniejszy niż miesiąc temu. Spojrzał na mnie z uśmiechem, a ja jak idiotka otworzyłam szeroko usta.
- Cześć Katherino - powiedział w końcu ciągle się uśmiechając.
- Zajekurwabiście - warknęłam i wyleciałam niczym torpeda z kuchni, ba wyleciałam z ich domu w tempie ekspresowym. Mieszkałam jakiś dobry kawałek od nich więc pobiegłam sobie na autobus. Tak sobie biegłam i biegałam i nagle miałam bliskie spotkanie z chodnikiem, czyli jebnęłam się na chodnik. Nie miałam zamiaru wstać tylko leżałam sobie i leżałam, jak będę miała zamiar to zamiar ten zrealizuje. Tak z zamiarem wtedy wstanę, ale póki co bez jakiekolwiek zamiaru leżałam na chodniku. W końcu poczułam czyjeś dłonie na moich biodrach, jej ktoś mnie z tego chodnika podnosił. Kiedy zobaczyłam kto oczywiście wkurzyłam się.
- Zajekurwabiście - mruknęłam, a Hazza zaśmiał się cicho i dalej trzymał mnie za biodra.
- Nie dotykaj mnie, bo się w sądzie zobaczymy! Pozwę Cię za molestowanie zobaczysz ! - nadepnęłam mu na stopę i teatralnie przeszłam koło niego zarzucając włosami. Ten złapał mnie za rękę i pokazał swój samochód.
- Nie masz w ciągu najbliższych trzech godzin autobusu więc albo zapierdalasz sobie piechotką, albo dasz mi się podwieźć, albo wracasz do domu i uprawiasz dziki seks ze swoim chłopakiem - westchnął wypowiadając to ostatnie.
- Haha, serio Styles dotknij mnie jeszcze raz a wykręcę Ci tą rękę - pokazałam mu środkowego palca i ruszyłam przed siebie. Wrócę piechotą, schudnę przynajmniej. Styles wsiadł do samochodu i zaczął jechać obok mnie. Tak ja zapierdalam chodnikiem on jedzie jakieś 2 km/h obok mnie.
- Bardzo zabawne - warknęłam.
- Przed chwilą się przewróciłaś jak sobie jeszcze coś zrobisz to Tatuś mnie przestanie kochać, szczególnie po wczorajszym - puścił mi oczko.
- Jakim wczorajszym?
- No wtedy jak zwymiotowałaś na moje buty, albo jak mnie całowałaś? - poruszał ponętnie brwiami. Całowałam się z nim?
- Ja nawet nie wiedziałam, że aż tyle wypiłam. Musiałam być naprawdę pijana skoro nawet Ciebie całowałam nie martw się na trzeźwo nawet bym już na Ciebie nie spojrzała - kłamałam. Dobra zostawił mnie i kochał swoją powaloną, psychiczną, przyrodnią siostrę, ale i tak cały czas coś czułam do niego. Wsiadłam do jego auta bez słowa i zaczęłam wpatrywać się w okno. Nic nie odzywał się tylko ruszył w kierunku mojego domu. Po jakiś dwóch minutach ciszy włączył radio, gdzie leciała właśnie piosenka One Direction "One Thing". Nie pokazując mu mojego zażenowania, wywróciłam oczami. Harry jak na złość podgłośnił tak, by ludzie w Polsce nawet to usłyszeli.
- Serio? - spojrzałam na niego.
- Get out, get out, get out of my head - zaczął sobie jak nigdy nic śpiewać.
- Harry nosz kurwa! - warknęłam po raz kolejny.
- I don't, I don't, don't know what it is but I need that one thing and you've got that one thing - w końcu skończył i uśmiechnął się do mnie dumnie. No tak powinnam teraz zesrać się ze szczęścia w końcu sam Harrold Edward Styles śpiewał dla mnie w samochodzie. Kiedy dojechaliśmy pod mój dom nie wysiadłam z samochodu tylko spojrzałam prosto w jego zielone oczy.
- Wiesz, że gdybyś wyjeżdżał kilka godzin później wszystko wyglądałoby inaczej? - patrzyłam się w jego oczy cały czas, może to dziwne, ale w tym momencie byłam śmiertelnie poważna.
- O czym ty mówisz? - tak jak ja zrobił się poważny.
- Pojechałam za Tobą do szpitala, bo kaloryferek mi oświadczył, że nie chciałeś się tak zachować, ale wyszło jak wyszło. Na razie Harry - powiedziałam i wysiadłam z auta. Wchodząc do domu tylko na chwilę się obejrzałam. Siedział w samochodzie cały czas, widziałam w jak dużym szoku był, ale było już na to za późno.
W domu przez dwie godziny grałam na konsoli z Melissą w balet, a potem w tenisa i inne różne zabawy. W końcu zaczęłyśmy grać w jakąś grę muzyczną, a moja siostra wrzeszczała teksty przeróżnych piosenek. W normalnych okolicznościach już by nie żyła, ale dzisiaj było mi i tak wszystko jedne. Grę przerwała mi Agnes.
- Jestem gwiazdą! - zaczęła skakać po kanapie w salonie.
- Złaź z tego idiotko - zepchnęłam ją, a ta rzuciła się na mnie, dosłownie wskoczyła mi na barana.
- Jestem gwiaaaaaaaaazdą! - powtarzała się.
- Yhy, to fajnie - mruknęłam tylko i zaczęłam się śmiać.
- Kręcą film o mnie, znaczy występuję w filmie! " Agnes i Louis kręcą porno" taki tytuł - uśmiechała się, fuu wyobraziłam sobie ten film. "Agnes i Louis kręcą porno" co ona, aż tak głupia była?
- Wow, porno star? A niech sobie walą konia przy Twoich zdjęciach - machnęłam ręką i poszłam do siebie do pokoju, porno star poszła za mną.
- Idziemy zaraz na pokaz, szykuj się! Kto by wiedział, że Serena jest projektantką mody, a ta Amy jej najlepszą modelką! Paczaj jakich znajomych mamy, przystojniaczki z One Direction, projektanci mody, modelki. Awwww kocham te wakacje u Ciebie Kath - pocałowała mnie mocno w czoło. Przez następną godzinę Agnes wyżywała się na mnie, bo czesała i malowała mnie z jakieś milion razy. W końcu kiedy byłyśmy gotowe wyszłyśmy przed dom gdzie czekała na nas limuzyna.
- Jaaaa - otworzyłam szeroko gębę.
- Rusz te okrągłe cztery litery - pociągnęła mnie Ag. W limuzynie byli już wszyscy, czyli Zayn liżący się z Amy, Harry na kolanach Louisa, Niall jedzący kiełbasę, Liam który rozmawiał o czymś z Sereną, komplet. Na złość Liamowi usiadłam obok Louisa i Harrego. Śmialiśmy się i popijaliśmy tanie czerwone wino przez całą drogę, a kiedy już dojechaliśmy Amy z Sereną poszły się szykować a my usiedliśmy w pierwszym rzędzie.
- Muszę się przyzwyczaić do tego siedzenia na najlepszych miejscach w końcu jak wyjdzie mój film będę gwiaaaazdą! - piszczała Agnes.
- Tak porno - poprawiłam ją i kręcąc głową usiadłam na pierwszym lepszym miejscu. Pokaz był niezły, ciuchy były niesamowite i chociaż nie przepadałam za Sereną to jednak ubrania, które zaprojektowała były genialne. Po pokazie rozpoczęła się jakaś impreza na której zagadał do mnie jeden gościu.
- Jak się piękna nazywasz?
- Niedostępna - odpowiedziałam krótko.
- Nie chciałabyś może pracować jako modelka na takich pokazach? - zadał mi pytanie, ale wpatrywał się prosto w mój biust, dodał po chwili - Mam tutaj nawet umowę i pliki z propozycjami chodź pokażę Ci co możesz z takim pięknym ciałem mieć - objął mnie w talii i zaczął ciągnąć do jakiegoś pokoju. Kiedy już znaleźliśmy się sami facet bezczelnie się na mnie rzucił.
- Zostaw mnie! - zaczęłam piszczeć, a ten brutalnie zdjął ze mnie sukienkę. Kopnęłam kolesia z całej siły w korcze. Gościu zwijał się z bólu więc szybko zaczęłam ciągnąć za klamkę jednak było zamknięte, waliłam z całej siły pięściami o drzwi.
- Maleńka nie uciekniesz mi, jak coś chcę to to dostaje, a ty jesteś teraz na okładce każdej gazety, dziewczyna Liam'a czy Harrego? - zadrwił i przycisnął mnie do ściany, zatykając mi ręką buzie. Zaczął rozpinać mój stanik i szybko rzucił go za siebie, wtedy ja ugryzłam go w rękę. Puścił mnie i po chwili dostałam z całej siły z liścia. Upadłam na ziemię i straciłam przytomność...
Odzyskałam ją dopiero wieczorem, obudziłam się na tylnym siedzeniu wielkiego samochodu, od razu wstałam i zobaczyłam, że jestem przykryta tylko kocem. Poznałam ten samochód, było to auto Hazzy. Owinęłam się mocno kocem i wysiadłam z samochodu, przed którym stał Harry.
- Powiedz mi, że to mi się wszystko śni - wyszeptałam, a ten objął mnie mocno. Wydawał się naprawdę zmartwiony.
- Chciałbym móc Ci to powiedzieć, powiem Ci tylko, że przeszkodziłem mu w samą porę. Jak się czujesz? - pogładził mój policzek, a ja jakby nigdy nic wtuliłam się w niego i zaczęłam płakać. Nie ma co przed chwilą jakiś stary, gruby napaleniec chciał mnie zgwałcić, na szczęście dzięki Haroldowi tego nie zrobił.
- Kath błagam tylko nie płacz, bo kompletnie nie wiem co robić kiedy dziewczyna płacze - mruknął Harry i ciągnął dalej - jeśli co to jakoś pomoże gościu teraz leży w szpitalu - wzruszył ramionami i uśmiechnął się.
- Harry, kurwa pobiłeś go? - otworzyłam szeroko oczy.
- Zasłużył sobie na dużo więcej niż pobicie, nie ważne ciesze się, że nic Ci nie zrobił i ten Liam zaraz powinien tutaj być - odsunął się ode mnie.
- Jej wielki Harry Styles nie chce mnie przytulać - westchnęłam cicho.
- Kocham Cię Katherina....
- Wiem o tym Harry, ale jestem z Liamem - mruknęłam.
- No i co z tego? Rzuć go i wróć do mnie, nie mów mi, że nic nie czujesz, bo widzę, że czujesz do mnie to samo co kiedyś! Pojechałaś za mną do szpitala chociaż zachowałem się jak niezły skurwysyn - mówił to wszystko z takimi emocjami, że zachciało znów mi się ryczeć.
- Dziękuję Ci Harry za uratowanie - powiedziałam tylko i odsunęłam się od niego jeszcze bardziej.
- Nie, nie ma dziękuję! Kath nie widzisz, że szaleję za Tobą?
- Ile razy mam Ci to powtarzać? Wiem, że mnie kochasz, ale ja jestem z Liamem i nie zranię go, wybacz mi Hazza - popatrzyłam się w jego piękne zielone oczy.
- Nawet jeśli on zakochał się w Serenie? - zaśmiał się pod nosem.
- Serenie, że co! - wrzasnęłam najgłośniej jak się da, oj Payne masz przerąbane.

------------------------------------------------------------------------------------------
OTO I JEST 10 :D DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM Za CZYTANIE MOICH WYPOCIN JESTEŚCIE NIESAMOWICI! POJAWIŁY SIĘ DZISIAJ DWIE NOWE POSTACIE, SĄ NIMI AMY I SERENA, WZORUJE JE NA MOICH DWÓCH PRZYJACIÓŁKACH AMY - KAROLINIE i SERENĘ - MADZI :D TEN ROZDZIAŁ JEST SPECJALNIE ZADEDYKOWANY AGACIE :D AWWW MA DZISIAJ URODZINY I KILKA TEKSTÓW STĄD JEST JEJ AUTORSTWA! I NAJWAŻNIEJSZE!

NAPISZCIE MI JESZCZE RAZ WASZE NICKI NA TT JAK MAM WAS INFORMOWAĆ, BO NIEKTÓRZY POZMIENIALI NAZWY I NIE MAM ICH TERAZ ZAPISANYCH! WIĘC TO EVERYONE PODAJCIE MI WASZE NICKI! 

27 komentarzy:

  1. zajebiste ! jednym slowem zajebiste ! czekam na nastepny z niecierpliwascia :DD xx pozdroo. xx

    OdpowiedzUsuń
  2. HAHAHA ZAJEBISTE <333 I FENKJU SOŁ MACZ ZA DEDYKACJĘ ♥ NO I WIADOMO MOJE TEKSTY RULEZZ ;P XDD

    OdpowiedzUsuń
  3. świeetne <3 @HarrByDreams

    OdpowiedzUsuń
  4. Uuuuuuuuuuups,Kath się wkurzyła! ahah :D Nie no,jesteś boska,kobieto! :D Nia da się opisac,z jaką ochotą czekam na twoje odcinki! :) CZEKAM! :* ~@verdammtalien

    OdpowiedzUsuń
  5. supper ;)) zapraszam do mnie http://samemistakes.bloog.pl/?ticaid=5e1ed oraz na http://zwykli.mojasonda.pl/
    @alcia19998

    OdpowiedzUsuń
  6. woooooooooooow :D Liam to dupa wołowa, jak naprawde zakochał się w Serenie to jest głupi -,- a Hazza na prawdę kocha ją, niech będą razem :D
    @kate9924_

    OdpowiedzUsuń
  7. AWWWWWWWWWW JAK JA TO KOCHAM *______* OJ PAYNE MA SERIO PRZEJEBANE XD NIE MOGĘ DOCZEKAĆ SIĘ KOLEJNEGO ROZDZIAŁU MILORDZIE *___* MATKO JAK JA UWIELBIAM TEGO BLOGA! MATKO, NIECH HARRY BĘDZIE Z KATH, ONI TAK BARDZO DO SIEBIE PASUJĄ ^ ^ W NASTĘPNYM ROZDZIALE MOŻE COŚ.. EKHEM... NO TAKIE... NIE WIEM JAK TO NAPISAĆ... NOJAPIERDOLEKURWAMAĆ XD NO KURWA CHODZI MI O DZIKI SEKS XD NIE UMIEM SIĘ INACZEJ WYRAZIĆ XD MUAHAHAHHA ALE JAK GŁUPIA JESTEM, ALE SZLACHTA MA PRAWO ^ ^ NO KOCHANA, CZEKAM NA KOLEJNY I STAWIAM NA TWĄ BUJNĄ WYORAŹNIE WAĆPANNO : D ~ @1DToPolandNow

    OdpowiedzUsuń
  8. ja jestem AMY xD mwahaha, sory, ale nie wytrzymałam . kocham cię kocham kocham kocham no i czekam na następny rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne. ♥ czy ja już Ci mówiłam że kocham wszystko co piszesz ? aww. :D haha. ;3 jaram się nadal Twoimi tekstami .

    OdpowiedzUsuń
  10. szybko dodaj kolejny ;D chcę wiedzieć czy Kath będzie z Hazzą :) kocham ten blog :* @ZuzaKwiatkowska =D zapraszam do siebie: jednachwila1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Dawaj jutro nastepny bo sie nie doczekam.boskiii rozdzial : *** !

    OdpowiedzUsuń
  12. jeden z najlepszych rozdziałów !! serio !! mega !
    @piccoloangello

    OdpowiedzUsuń
  13. jak zywkle zajebisty
    ale mam mega nadzieje ze ona bd z Harrrusiem kochanym moim <3 hahha
    czekam na nastpeny @love_5times

    OdpowiedzUsuń
  14. zajebisty ! ♥ z niecierpliwością czekam na następny ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  15. zajebiste, możesz mnie informować @VJusticePoland :)

    OdpowiedzUsuń
  16. jak dla mnie do zajebisty;) bardzo mi sie podoba i czekam na następny;)
    @tyskaa16

    OdpowiedzUsuń
  17. świetne ;d informuj mnie ;D @aszuu

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny rozdział < 3
    @summer_of_loove
    Mogłabyś częściej dodawać rozdziały? :D

    OdpowiedzUsuń
  19. No co ja mogę powiedzieć!? Zajebistee!!! No... Czekam na więcej!!! Nick na tt: Maniaa/@MagdalenaOpach

    OdpowiedzUsuń
  20. mój nick już znacz.
    chciałam po prostu powiedzieć - midashnjirafbiokurwamacjapierdolejakietojestZAJEBISTE!
    DZIĘIKUJĘ ZA UWAGĘ! ♥
    pozdrawiam. ;]
    i zapraszam do mnie ---. www.caroots.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. A możesz i mnie informować ? " 611_natalia "

    OdpowiedzUsuń
  22. Kocham!!! Specjalnie dla ciebie wynudziłam te dziesięć minut na komputerze u cioci, bo u siebie nie mam internetu, żeby przeczytać i skomentować. Kocham to opowiadanie i jestem ciekawa co będzie dalej. Czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Orany jak ten gościu chciał ją zgwałcić to ja myślałam że zawału dostanę xD Jeeej Harry bohater! xD Pisz szybko nastepny :D

    OdpowiedzUsuń
  24. super Sereny już nie lubię xd i o boziu....nie zaduzo ja na jeden rozdział ? kocham a co do tt chyba ja ci nie muszę podawać co? przeciesz między inny ja ci tyłek zawracam xd ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. ja tam się cieszę że Liam zakochał się w Serenie bo Kath i tak by była z Hazzą to by go zraniła...:D zajebisty blog napisz jak dodasz kolejny rozdzaił<3 @AgnesDrazek

    OdpowiedzUsuń